30 sek, 5 powtórzeń. Na razie daję radę.
Menu na dziś:
- jeden banan
- talerz żurku z białą kiełbasą, jajkiem i ziemniakami
- kawałek selera naciowego
- kieliszek czerwonego wina
Tak to jest, jak się ugotuje gar żuru i rodzina po drugim dniu ma dość. Całe szczęście dziś go skończyłam. Karmienie rodziny swoją drogą, a ja muszę się przestawić na jakieś sałatki, generalnie więcej zieleniny.
A tak w ogóle, to nie wiadomo co jeść. W związku z tym, że bolą mnie stawy obczytałam pół internetu co im szkodzi. I tak szkodzi im podobno nabiał, psiankowate, czyli pomidory, papryka i ziemniaki, oraz gluten, czyli wszystko co mączne. Tak po prawdzie pokrywa się to nawet z produktami zakazanymi dla grupy krwi B. No jak nic głodówka się znów kłania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz