czwartek, 19 października 2017

11

No dobra, moje postanowienia tak naprawdę się bujają. Nic co postanowiłam nie realizuję. Ale w końcu mi się uda. Zaprę się i się uda...kiedyś.
  1. talerz zupy jarzynowej
  2. cztery kromki chleba z wędliną i kiszoną śliwką
  3. lampka różowego wina
Z ćwiczeń 100 skłonów, 2 x 20 deska
Wydrukowałam sobie plan, łatwiej będzie się go trzymać, gdy każdy dzień skreślę po wykonaniu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz